Nie jesteś zalogowany na forum.
Nierówno o godzinie 13:23, gdy Utu stał już od pewnego czasu na firmamencie nieba, do monumentalnego budynku, gdzie odbyć się miało Konsylium, uformowała się procesja długa jak odległość z Discordium do miejsca, gdzie kończy się powierzchnia płaskiego Pollinu, a ludzie spadają w otchłań. Na czele jej stał napolny służący Wielkiego Administratora, który niósł złoto-czarną gwiazdę Δυσνομίi, symbol jego oraz całej Dyskordii, wysadzaną diamentami i rubinami. Dalej szedł w otoczeniu ochrony sam Wielki Administrator, na którego głowie zachodziła egzystencja dziewięciu diademów, a na dłoniach sześciu pierścieni. Za nim przez gigantyczną bramę do wewnętrznej części budowli wchodzili kolejni obradujący, zgodnie z obyczajem najpierw goście z zagranicy, a następnie obywatele Dyskordii według posiadanych tytułów, których winno być jak najwięcej.
Kiedy Wielki Administrator dotarł już do bogato zdobionej mównicy, napolny służący dokonał przyniesienia kartki w pudełku wyłożonym aksamitem, a władca Dyskordii rozpoczął odczytywanie takich oto słów:
<początek odczytu> Witam wszystkich na tym przewspaniałym zgromadzeniu wśród równie przewspaniałego grona. <koniec odczytu>
Następnie Eksuperiusz XX odwrócił swój wzrok od tejże kartki, a zwrócił się w stronę zbiegowiska i rzekł:
Nasuwa się teraz oto następujący problem do rozstrzygnięcia: czemuż to jam odczytywał te słowa z kartki? Należałoby zapytać: a dlaczego Jego Książęca Mość Robert Fryderyk wygłasza w krainie sarmackiej swe przemowy bez kartki? Otóż nie będzie niedyskrecją, jeżeli powiem, iż jest on nie tylko księciem Sarmacji, lecz także analfabetą.
Następnie Wielki Administrator opuścił terytorium naokoło mównicy i udał się w stronę swego tronu, ażeby tam zasiąść. Do mównicy podszedł zaś napolny agitator i przemówił skrzekliwym głosem:
Obrady I Konsylium Narodowego czas zacząć!
Offline
Michael Wolferine, aktualnie Zastępca Dowódcy Sił Zbrojnych UTN i konsul ardemski, przyleciał do Administratoratu samolotem Volkian 664 z wieloma ważnymi osobami z Unii Trzech Narodów, omijając z dala państwa wspierające bialeński Rząd Tymczasowy w obawie przed przejęciem statku powietrznego przez jednostki obrony terytorialnej lub straży granicznej. Wylądował on na lotnisku w samej stolicy Dyskordii, wysiadając z niego w obstawie złożonej z podoficerów 10. Dywizji Zmechanizowanej Obrony Terytorialnej, która została w dużej części uratowana spod rąk RT. Specjalnie przygotowaną limuzyną przejechał on ulicami miasta stołecznego do budynku, w którym mają odbyć się obrady I Konsylium Narodowego na inaugurację tego zebrania. Żaden z ochroniarzy stojących obok niego nawet nie śmiał spuścić wzroku ze swojej wyznaczonej strefy widoku, obawiając się o próbę zamachu lub porwania Michaela Wolferine'a. Przywitał się on kiwnięciem głowy z Eksuperiuszem XX, który wchodził na mównicę. Teraz usiadł przy okrągłym stole Konsylium, zajmując miejsce przy innych arcyważnych osobistościach.
Ostatnio edytowany przez Michael Wolferine (2018-07-15 13:35:56)
/-/ Michael Wolferine
Dowódca SZ UTN
Konsul ardemski
Obywatel KS i UTN
Offline